Rzeczywiście, "rozpierdziel" to jedyna mocna strona tego filmu. Można go oglądać co najwyżej dla efektów specjalnych. Sam z siebie nie jest szczególny. Wylansowanie dwóch bohaterów do poziomu "nadludzi" jest tu tak płytkie, że aż uderza.
Tutaj najlepszy jest humor. Duet tej dwójki jest wyśmienity i niezastąpiony. To jeśli chodzi o same efekty specjalne jest tak sobie. Ogólnie ta produkcja jest świetna.